egzamin
już tu kiedyś był ale...miałam poprawkę
Aniele Stróżu
czemu nie pilnujesz
zawsze się odwracasz
gdy cię potrzebuję
egzamin z wierności zdawałam
nie było cię przy mnie
oblałam
autor
ewaes
Dodano: 2017-03-23 13:32:57
Ten wiersz przeczytano 1176 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
teraz wiem dlaczego kobiety zdradzają
A refleksja:)))
Nawet nie pytaj ... miód na mosje usta.
Gdybym innej nie mial, nigdy bym nie wiedzial jak
samkujesz;)))
Z jedna malenka róznica, jak usune to na
zawsze;))))
Widze ze nie tylko ja na glodnego pisze ;)))
Z jedna malenka drobnostka, jak usune to na
zawsze;))))
Jak zawsze tym pięknym wierszem zdałaś egzamin.
Za Mariuszem - racjonalizacja zdjęcia winy z siebie -
zgrabnie podana :)
@bordoblues, to tak po tym twoim ,,miłość czy
wierność,, mi się przypomniało:)
oblałam, bo chciałam.
i nie raz i nie dwa -
bo jak miłość w sercu gra, to -
- gdybyś obok był aniele,
dałabym trujące ziele.
egzamin z wierności to jeden z niewielu egzaminów, gdy
egzaminator i osoba egzaminowana cieszą się z
niezdania egzaminu.
pozdrawiam :))))))
Poprawkę też oblałaś? ;)
Oblany egzamin problem niewielki zawsze można zdawać
jeszcze raz i jeszcze raz i ....
"Aniele Boży Stróżu mój
ty właśnie nie stój przy mnie
jak malowana lala
ale ruszaj w te pędy"
Fragment wiersza Jana Twardowskiego "Aniele Boży".
Twój wiersz podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie:)
zagapił się skubaniec na anielicę z naprzeciwka:)
fajny:)
myślę że był on zawsze jest tylko nie zdążył
miłego dnia
;-))))
Jest na kogo zwalić winę.
A co do... nie pytam czy warty grzechu. Oczywiste ;-)
Pozdrawiam