Egzekucja
Bez możliwości wyboru, na straty spisani
Bez snów, rzeczywistościach rozstrzelani
za krat na świat spoglądamy
zakuci w kajdany własnej potęgi i chwały
na smyczy w budzie na ochłap czekamy
spragnieni łaski boga pieniądzem
nazwanym
pod ścianą pragnień na egzekucje czekamy
myśląc co poszło nie tak
że się tu spotkaliśmy...
autor
Sarcatriel
Dodano: 2007-04-22 23:45:16
Ten wiersz przeczytano 823 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.