Elektorat
To jest nonsensowny sen -
nie czytałam ale wiem.
Teraz ignorancja w modzie.
Nie pojechać, ale mówić o Zachodzie:
"Po co, panie, mi języki,
czyż to w Polszcze brak liryki?
Swoją mamy dziś narrację.
My do Rosji w delegację
wyjeżdżali w swoim czasie.
Tam się czułam jak u siebie.
Język znany, a kajdany?
Człowiek z tym był obeznany.
A dziś co to za atrakcja
taka, panie, demokracja?
Że jak jadę, nie pojmuję,
jak ten Zachód się sprawuje.
Tam, to, panie, są półgłówki -
sędziom dawać chcą łapówki.
Ja tam nigdy nie pojadę.
Znać ich nie chcę - tu dam radę.
Ach, ten Zachód mi zawadza.
Tu jest dobra, przaśna władza.
Ona rozda co zabrała,
tym zdolniejszym, bo jest śmiała."
A że, będzie głód i smród,
Nie przysłoni to zasługi.
Będzie gospodarczy cud -
oparty o publiczne długi.
P.S.
Jestem taka oczytana,
czyli Wolny Duch w kajdanach.
Krzemance podziękowania za Orwella
Komentarze (53)
Po przeczytaniu pozostaję w refleksji przekazu.
Pozdrawiam
Marek
Oczywiście jest "żelazny elektorat", któremu nie
przeszkadza FOZZ, Telegraf Srebrna i setki
pomniejszych afer i który na dodatek uważa, wbrew
rocznikowi statystycznemu, że teraz żyje się lepiej.
Ale to za mało. Był też elektorat kupiony (500+, 13.
emerytura itp.) Ale ci ludzie widzą, że choć mają
dziś więcej pieniędzy, to dzięki inflacji mniej mogą
za nie kupić i drugi raz już swojego błędu nie
popełnią. Tak, że PiS dostanie swoje 30% głosów i nic
więcej. A wynik wyborów zależy od opozycji. Jeśli
będzie wiele konkurujących list, to PiSowi te 30%
wystarczy by być najsilniejszą partią. Jeśli będzie
wspólna lista, to PiS pożegna się z władzą.
Ale - niestety - ktokolwiek będzie rządził dług
publiczny nadal będzie rósł. Musimy drukować
pieniądze, choćby na dozbrojenie wojska. I nie możemy
z tym czekać aż nasza sytuacja się poprawi. Można mieć
tylko nadzieję, że rząd utworzony przez dzisiejszą
opozycję będzie kraj zadłużał WOLNIEJ, niż obecny.
Grażynko, Sztaudynger ujął to ciut inaczej... coś o
jęzorze i kagańcu z odwrotnej strony ;)
Wiem, że nie Ty,
ale się podpierasz tym cytatem,
Ewuniu,
dobranoc.
To nie ja tak powiedziałąm - Mark Twain.
A Ty, Grażynko - nie obiecuj po raz enty, tylko idż
odpocząć, o co już Cię prosiłam.
Kolorowych snów/
Grazyna!
Ktoś ci kradnie pieniądze wieczorem,
ano ci część z nich oddaje jako dobroczyńca i
zbawiciel. Jeszcze cię
upakarza obrzydliwie jako kobietę,
a ty Poetko to jesz i się oblizujesz???
Ciemno i głucho wszędzie?
Szacun!
Z antypolskością i z chamstwem też.
Re: Łukasz
Masz rację, że nie ma sensu
z ludźmi z klapkami na oczach i
na dodatek z jadem, obrzucających innych epitetami, bo
gdy argumentów brak, to epitety typu idiota idą w
ruch, to świadczy o poziomie interlokutora, który
innych sprowadza do swojego parteru...
Pozdrawiam Cię Łukaszu serdecznie
i kończę komentarze tutaj, bo z anty polskością mi nie
po drodze...
Goldenretriverze, proszę...
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do
swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"
/Mark Twain/
https://sjp.pl/piar
na niemiecki sam sobie przetłumacz
O i jeszcze "piar". Następny poliglota, co zna języki
i jeździ za granicę. Niestety bez pożytku osobistego.
I to z jakim dorobkiem poetyckim
*Sama wiesz, że dajesz im paliwo.
A im nic przez hełmy nie przejdzie, oni by chcieli
zachodniego(światowego) piaru, a świat się z nich
śmieje bo sam piaru nie ma..
O następny kulturalny pan.
Ale ja jestem Golden retriever więc skucha.
Ale fakt wolę Niemca pacyfistę niż rodzimego faszystę
z marszu narodowców w listopadzie.
Tu widzę obszerne szczekowisko
Grażyna vs Owczarki (niemieckie:)
!Grażyna! dajesz radę:)