Emaile
Zaradny Jasiek listonosz wiejski
każdego ranka o świcie
bierze długopis siada przy stole
i listy do innych pisze…
Po co to robisz pyta go żona
są dziś emaile i smesy
nikt na papierze listów nie pisze
jakiś ty niedzisiejszy…
Podrapał się w głowę i rzecze do niej
Mania ty chyba nie myślisz
emaile smesy to istna komedia
nie ma jak prawdziwe listy…
Komentarze (50)
Jasiek pewnie
nie inaczej
tylko nie chciał
stracić pracy...
pozdrawiam z humorkiem:)
Pewnie, że to nie jest to samo! list odręcznie
napisany, to list prawdziwy:)
Przypomniała mi się piosenka :) pozdrawiam Oksani
tylko pisany odręcznie list ma urok:)
tylko pisany odręcznie list ma urok:)
Ludzie listy piszą... +)
Kiedyś to się czekało na listy.
O tak, to był czar i urok tego typu korespondencji.
Mam jeszcze widokówki z tamtych czasów (powiało
kryptą). Dziś wszyscy za bardzo się spieszymy, nie
mamy czasu na listy, a szkoda. Pozdrawiam Celinko,
promyczku:)
a ten list to przyniesie listonosz Jasiek czy gołąbek
dachowiec:-))
czekaj na list ode mnie :)
ładnie i zabawnie wyszło - w końcówce czytam "nie ma
jak prawdziwe listy" - pozdrawiam :)
Niem mam nic przeciwko żadnej z tych form pisania...
oby tylko docierały do mnie z sympatycznymi treściami
:-)
Pozdrawiam :-)
Nie ma to jak prawdziwy list:)
Tak jest, list to list pisany na piechote :)
Zaradny chlopak ...nie chce stracic pracy ...a swoja
droga jaka byla frajda czekac na list od lubego..