Emerycie licz godziny
Emerycie licz godziny,
to zaplanowały Chiny,
pomogli im bankowce,
że zrobili z ciebie owce.
choć byś i dwie maski nosił,
siedział w domu o chleb prosił,
gdy przeminą ze dwa lata,
do niebios zawoła tata.
na szczepionkach zrobią kasę,
szczepiąc całą ludzką rasę,
nono roboty zainstalują,
to się zresztą porachują.
nie ma siły na wirusa,
tylko władzy on nie rusza,
emerytów mocno kosi,
choć o śmierć się nikt nie prosi.
możni już zaplanowali,
ile kasy by dostali,
zginą ci co nie pracują,
no i ci co już chorują.
już niewiele ci zostało,
bo respiratorów mało,
kasa dla Zus-u zostanie,
takie będzie to rozstanie.
Komentarze (18)
Dzięki za odwiedziny. Trudno mi pogodzić się z tą
zarazą. Spełniają się opowiadania z fantastyki z lat
70.
Pozdrawiam serdecznie, zdrówka życzę .
Kolejna teoria spiskowa, a mnie emeryta juz od tego
boli głowa... a wiersz udany, pozdrawia Cię Winetu
Blada twarz emeryta :)
Mroczno i smutno, ale wiele prawdy w refleksji,
optymistycznie powiem będzie jeszcze lepiej, lecz czy
dla emeryta, pozdrawiam serdecznie, w zdrowiu miłego
dnia.