Empatyczny
Nie posądzaj mnie o miraże
kiedy powinność robić każe
nie mów ,,kłamca !” na frustrata
bo on frustrat …. nie furiata
ktoś ulepił z dziwnej gliny
czuję Cię... z czyjejś winy
berserk w szale bije w ścianę
ja czuje że bije i to co jest zlane
płacze tragedia na żart losu i ironię
a łzy ja przełykam bo płyną po mnie
cieszy się zgrywus z cudzego problemu
ale to było dobre! I przykro mi jak jemu
empatią czuję się tak... źle nacierany
rzadko czuć swoje.... ciągle te stany
ciężko się wsłuchać kiedy ciągle gniecie
a to nie moje... kogoś gniotło w
markecie
nieskończenie czekam na swoje konkrety
tylko swoich nie znam a cudze ćpam niestety
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.