Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

enklawa

jedenaste piętro dwa balkony i wódka
w barku tylko dla mnie czasem robi się naprawdę pięknie
zawsze kiedy tu jestem trafiam na film o Dylanie
wredny mały żydek ale glos chrupie kości

Bóg znów się na nas wkurzył grzmoci pioruni
jednym słowem napieprza pokazując swoją siłę
wymyślenie piorunochronu było jak środkowy palec
w jego stronę bezsilny stwórca rezygnuje
może za rok spróbuje zesłać susze

kolorowe karteczki nie korzystałem z nich dobre
dwa lata wordowa stabilizacja pełen profesjonalizm
sięgam po jasno różową odkładam ołówek teraz do łazienki
po kredkę do oczu tutaj jestem gotowy

autor

plato

Dodano: 2007-05-18 14:57:46
Ten wiersz przeczytano 709 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »