Entliczek – pentliczek
Z cyklu "Antywierszyki"
Entliczek - pentliczek, jest pokój,
stoliczek,
A na tym stoliczku, uschnięty patyczek,
W patyczku dziureczka, w dziureczce
Korniczek,
A szyjkę mu zdobi czerwony szaliczek.
Powiada Korniczek: „I mama i tato,
Żuli tylko drewno, a ja gwiżdżę na to!
Ja chciałbym spróbowac inne jadło,
smaki,
Zupkę ogórkową, a może i flaki.
Ja nigdy nie jadłem żeberek czy schabu,
Mam chętkę na piwko”. I pognał do pub-u.
Gdy zaszedł do środka, zobaczył
stoliczek,
Na krześle zawiesił czerwony szaliczek.
Już woła kelnera, dając ręką znaczek
Podchodzi doń... kto to?... Zielony
kubraczek!
„Robaczku, a skądś ty! To nie jest twój
wierszyk!
Lecz dzisiaj nieważne, bo byłeś tu
pierwszy.
Wiem, miałeś ochotę zjeść smaczny
befsztyczek,
No... siadaj koło mnie (tu zabrał
szaliczek).
Wiem także, u Brzechwy, w mlecznym barze
byłeś
Karta... same jabłka! Nieźle się
wkurzyłeś!
Lecz tutaj... i ze mną „odkryjesz”
befsztyczek,
Bo ten wierszyk lepszy!... Entliczek-
pentliczek.
Dziękuję Wam za obecność i czytanie. :)
Komentarze (46)
sUUUUper
mam uśmiech od ucha do ucha
miłego dnia :)