Epitafium poetki
Wszystko, co stworzyła,
z czego była dumna...
znienacka przykryła
nie sława, lecz trumna.
Gliwice 19.11.2008 r.
autor
Berenika57
Dodano: 2019-12-12 11:20:23
Ten wiersz przeczytano 962 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Tam kończy się wszystko ...pozdrawiam trafnie ujęty
dorobek życia:)pozdrawiam cieplutko my mamy szczęście
jeszcze nie czas...
Jak z wiersza wynika śmierć poety nie tylko oczy jemu
zamyka... trafna refleksja ujęta w mini, pozdrawiam.
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam Państwa w ten
szczególny piątek. Szczęścia życzę Wszystkim i każdemu
z osobna :) B.G.
Trafiony w sedno. Prawdziwa i bardzo wymowna.
Pozdrawiam serdecznie :)
Tyle znaczymy
ile żyjemy mz :)
Pozdrawiam :)
Bardzo udane mini.
Pozdrawiam
Cała prawda. Pozdrawiam.
"Wszystko przewidzieć umiał,
na widok śmierci się zdumiał."-Sztaudynger.
Miłego, acz spokojnego wieczoru Państwu życzę, a
kolejnym Gościom dziękuję pięknie za odwiedziny :)
B.G.
Dopóki gra orkiestra trwa jeszcze nasza fiesta...
Każdemu wcześniej czy później pisane to wieko...
Krótki wiersz, sama prawda a refleksja aż boli.
Miłego wieczoru :)
Sława potrzebuje czasem trochę więcej czasu, żeby się
objawić. Mądra miniaturka.
Pozdrawiam najserdeczniej. :)
Po poecie zostaje coś więcej jak trumna, chyba że
pisze do szuflady
Wybacz!
ŻYCIE dopiero się zaczyna - Musisz w to Uwierzyć!
:)
Beroniko ciepłości, ukłony.
Ważne że piszemy, oddajemy siebie,
aby był najlepszy w naszych głowach przewiew.
Pozdrawiam Bereniko, nie tylko dla sławy, dla
przyjemności także.
Dziękuję Norbercie i cieplutko pozdrawiam :) B.G.