Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

eR eS

Tym razem piłem i mało nie zszedłem
Choć obiecałem: nie będę pił przedtem
Robiąc rodzinie chwile zwątpienia
Sobie samemu moc spustoszenia

Niestety także ukradłem trzy drzewa
Kradłem choć miałem i nie było trzeba
Kradłem choć o kradzieży uświadamiałem
Dla ogólnego spokoju tego dokonałem

Prze księdza.. to dziwne ale nagminne
Czynie wciąż zło, a dobro przy mnie
Żona co puścić nie ma się w głowie
Kot co wokoło macha ogonem radośnie

Oddałem też portfel gdy taki znalazłem
Na dziwki w życiu też nie polazłem
A kiedy komuś wyrządzić chciałem krzywdę
To anioł stróż pociągnął za grzywkę

Złego nie pamiętam lub staram zapomnieć
Idealny nie jestem bo z desantu żołnierz
Na codzień wypadam z samolotu i walczę
Mam czym zabić lecz mam też i tarczę

Tarcza mnie chroni miecz sieje zagładę
Jam stworzony z dobra i zła.. co poradzę
Gdybym do życia potrzebował tylko dobroci
To Bóg mi świadkiem.. bym w życiu nie psocił

autor

YARI

Dodano: 2015-04-04 06:23:01
Ten wiersz przeczytano 798 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »