Erekcjato ciężkostrawne
Rozsmaruj sos na piersiach,
rozłóż szeroko udka,
wsadź głęboko dłoń po sam kuperek.
Czy zbyt zawiłe to?
Może i tak, lecz przyjemności wiele.
Potem nadziej na ruszt
i kręć, kręć w koło,
ślinka leci co?
o tak - mi też wesoło.
Będę paluszki lizać,
lubieżnie ssać i cmokać,
aż napęcznieje brzuszek,
aż nasyci się łakomczuszek.
Stop ! odłóż widelec,
myślałeś że ja o kurczaku?
o sztuce gotowania?
Błąd. Zdradzę ci, wiesz...
od poczatku chodziło mi o
sztukę kochania
autor
błońskaM
Dodano: 2008-12-03 07:13:47
Ten wiersz przeczytano 1378 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
...oszz Ty :))) ale jak już kiedyś hahahaha napisałaś
Tobie prawie wszystko się ze sztuką...kojarzy!!!!!
Pozdrawiam!
Nie zaprzeczę-myślałam o kurczaku ;) udało Ci się
erekcjato :)
Małgosiu,oj Ty Małgorzatko - przekornaś Ty jest ,jak
kto mało-rzadko!Miast w adwencie umartwiać swe ciało -
Tobie Sztuki Kochania się zachciało!Tu ,ja do Ciebie
puszczę "oczko", często -gesto,
"stosuję" Wisłocką.
za przekorne erekcjato duży plusik