Erekcjato Gwiezdne Wojny
Z galaktycznej pustki
przez klingońskie wrota
wyłania się zjawa
o przerażających
i obleśnych kształtach
z wykrzywionym pyskiem
i cieknąca śluzem
w kosmicznej kapsule
pozornie bezpiecznej
jest młody amator
podróżnik zdobywca
i choć się znajduje w stanie nieważkości
doskonale czuje
jej cuchnący oddech
kiedy potwór rycząc
stara się sforsować
zamkniętą przeszkodę
gigantyczną bronią
czymś na kształt siekiery
a może maczety
wewnątrz mózg się smaży
strach ściska
pęcznieje
a oddech narasta
do prędkości światła
stwór nie rezygnuje
i zaczyna zmieniać swą ohydną postać
na jeszcze groźniejszą
skręca się
kotłuje
zrzęzi i bulgocze
i się przepoczwarza
i się przepoczwarza
w końcu się rozsypał
na miliardy mrówek
które napierając
rozcięły strukturę
szczelnego skafandra
wgryzają się w ciało
wyszarpują mięso
aż do samych kości
ból paraliżuje
i zabarwia krwiście
całą przestrzeń wokół
nagle te robale
opuszczają ciało
zbijają się w masę
nabierają mocy
i znów są gotowe
na kolejny atak
delirium
Komentarze (42)
Dramatyczny wiersz, jeszcze bardziej to, że niektórym
do przeżycia, albo i nie.
Słońca na jutro, Aniu.
...miało być groźnie...wyszło, jak hm
nie, nie, nie widzę cię w tej odsłonie
pozdrawiam...
Witam,
właśnie obejrzałam na TVN 24 działanie jakiegoś
nowego (dla mnie zupełnie nowego) dopalacza.
Młody człowiek czując we wnętrznościach wiewiórkę
(tak twierdził, gdy był przytony),postanowił ją
wyjąć nożyczkami...
Wyjął jelita, nerki...
Gdyby nie ten dokument uznałabym Ciebie za
'okrutnika'.
Pozdrawiam bez uśmiechu - raczej ze smutkiem w
całej swej świadomości.
/+/
Aż ciarki po plecach biegną ...
Naprawdę dramatycznie.
Pozdrawiam :)
Ach żesz Ty, naoglądasz tych filmów albo gierek i
potem straszysz takimi tematami. Zapal święcę
adwentową to Ci wszystko odpuści i będziesz spokojnie
spać.
Aniu - u nas mówi się śluz = r.męski
a śluza to jest na morzu.
O rany! Masakra jakaś.
Ale wierzę.
Zaskoczyłaś mnie całkowicie. Czytając coraz bardziej
rosło napięcie i strach. Miłego popołudnia:)
Bardzo poruszające i bardzo na tak. Pozdrawiam
objawy nagłego zerwania z nałogu alkoholowego.
O rany...delirium... to chyba alkoholicy tak mają,
nagłe zerwanie z nałogiem miesza w umyśle i boli...A
na początku myślałam, że nawiązujesz do szczepionek na
covida :D:D :))
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem :))
aż mnie strach obleciał
przypomina mi film Predator
pozdrawiam:)