erekcjato materialistów
Pewnego poranka w plener się wybrałem,
Było mi cudownie, pod nosem śpiewałem,
Myślałem o życiu – cudzie tego świata,
Chciałem kochać ludzi, jak kocha brat
brata.
Gdzieniegdzie zakwili maleńka ptaszyna,
Przemknie przed oczami zgrabniutka
dziewczyna…
I nagle ryk słyszę i lamentowanie!
To bita kobieta woła: - Ratuj panie!
Ujrzałem potworność! Oczy zaszły łezką,
Widzę jak jegomość tłucze babkę deską!
Podbiegłem do niego, deskę mu wyrwałem
I mu słownie barwną wiązankę posłałem.
- Jak można człowieku (tak jemu
powiadam)
Bić deską kobietę? Toż to nie wypada!
A facet mi na to odrzekł takie słowa:
- To nie jest kobieta! To moja teściowa…
Poczułem się podle. Co ja narobiłem,
Czemu ową zołzę zaciekle broniłem?
Deskę mu oddałem, mocno uściskałem
I razem z tym gościem rzewnie zapłakałem
nad złamaną deską
Komentarze (45)
Jacek Z:)
I moja była w porządku,
siedziała cichutko w kątku,
dżemy, soki sporządzała,
lecz niestety uleciała...
do nieba :(
AnnaX:)Bez deseczki żyć nie da się..
Zięć już drugą ma w zapasie:):)
Dzięki za sympatyczny, rymowany komentarz:)
Pozdrawiam:)
Zosiak:) Nie jestem taki jeden, który nic innego nie
potrafi, jak tylko rymować wyłącznie stare kawały...
Napisałem około 500 rymowanek. Są do wglądu tak na
Beju, jak i na www.erekcjato.eu A coś mojego możesz
poczytać właśnie na erekcjato, gdzie od 6-ciu lat
zamieszczam swoje ere konkursowe.
Jan Dmochowski:) Żeby było śmieszniej, to... miałem
naprawdę wspaniałą teściową :)Pozdrawiam.
sefir:) Dzięki, pozdrawiam:)
ilona86:)
Twoja propozycja jest fajową,
pożyczam deskę na... trzecią teściową:):)
jak się 3-ci raz ożenię :P
Pozdrawiam:)
Zosiak:) znamy.... znamy...
Gacek! Ale Ty odważny jesteś {ja teściową mam
wporzo:)}
No nie, to gacka robota,
bo z niego taka nicpota.
Przecież jak wiecie
mama żony, teściowa,
najważniejsza na świecie.
Gdyby nie teściowa,
kto by ci żonę wychował?
Uśmiałam się i tak bardo przy czytaniu. Spodziewałam
się że na końcu, padną sobie w ramiona, kochany zięć i
teściowa. :))) A on deskę na niej złamał.:):)+
Biedne są jednak te teściowe, jednak nie wszystkie na
coś takiego zasługują. Pozdrawiam.
Ladnie pozdrawiam
O masz, jaki atak na tesciowa, biedna kobiecine:-) :-)
:-)
No i sie usmialam:-)
Pozdrawiam i deske moge pozyczyc:-) :-) :-)
Znam, Gacku, znam...
Zosiak:) To napisałem na bazie tego kawału:
Przechodzień widzi, jak facet bije kobietę deską... -
Czemu pan bije kobietę deską? - Panie, to nie kobieta,
to moja teściowa... - Panie! To kantem ją, kantem!!!
Tu już był taki jeden... który rymował stare kawały.
Poczekam na coś Twojego :)