EREKCJATO… na dobre i na złe
tyle lat a jesteś mi wierny
wspierasz w chorobie
pocieszasz w smutku
wciąż pomagasz
gdy biadolę
nie przerywasz tylko słuchasz
znosisz huśtawki nastrojów
kiedy dopada melancholia
pozwalasz się wypłakać
ocierasz łzy
przytulasz
znasz moje tajemnice
z tobą
czuję się bezpieczna
przyjacielu
zamykam oczy i zasypiam
kolorowy jasieczku
autor
grażyna-elżbieta
Dodano: 2013-05-15 08:23:02
Ten wiersz przeczytano 2400 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
:)))
świetny przyjaciel, mięciutki i cieplutki..Miłego dnia
Świetne erekcjato, zaskoczyłeś mnie karacie:) Miłego!
Przyjaciel to najlepsza poducha, przyjaciel to źródło
nadziei na lepsze,przyjaciel jak przyroda przyjmuje
dwutlenek oddaje tlen.Pozdrawiam + W.
Czytając czekałam na rozstrzygnięcie i...oczywiście
zaskoczenie. Ładnie o tym przyjacielu. I wiadomo, że
każdy takiego ma. Pozdrawiam.:)
Tak, można myśleć o przyjacielu lub ukochanej osobie.
Bardzo dobry wiersz, daje zagadkę do rozwiązania.
:)
Pozazdrościć takiego jaśka he he.Dzięki za
uśmiech.Miłego dnia
rozumienie na dwa sposoby :-) uśmiechnąłem się...tak
ciepło mi się zrobiło na sercu.Śliczny Twój "motyl"
przytulanka.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
witam...super wiersz...a zakończenie bąbka ...sama mam
takiego jasieczka...nie oddam go nikomu
hihihi...pozdrawiam ciepło
Czule... i ładnie, ale do jasieczka... Pozdrawiam
Zakończenie zaskakujące - a już myślałam, że tak
pięknie Ci się życie ułożyło...
Zmysłowo i czule, do jaśka się przytulę! Pozdrawiam!
Odkrywczo, ale z miłością o podusi.
Już zaczynałam zazdrościć, ale przeca i ja takiego
"Jasieczka" mam:)
Smutny ale śliczny wiersz...
+++
Pozdrawiam