EREKCJATO… na dobre i na złe
tyle lat a jesteś mi wierny
wspierasz w chorobie
pocieszasz w smutku
wciąż pomagasz
gdy biadolę
nie przerywasz tylko słuchasz
znosisz huśtawki nastrojów
kiedy dopada melancholia
pozwalasz się wypłakać
ocierasz łzy
przytulasz
znasz moje tajemnice
z tobą
czuję się bezpieczna
przyjacielu
zamykam oczy i zasypiam
kolorowy jasieczku
autor
grażyna-elżbieta
Dodano: 2013-05-15 08:23:02
Ten wiersz przeczytano 2399 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
Bardzo wesoło i... troszkę smutno, że naszym
najwierniejszym towarzyszem jest taki jasieczek. Też
mam taki.Pozdrawiam ciepło:)
Nie ma jak to własny jasiek! nigdzie nie pójdzie, nie
miewa humorów! super erekcjato!!
Pozdrawiam Cię Grażynko serdecznie:)
Bardzo mi się podoba. Też uwielbiam swoją poduszkę .
Pozdrawiam
och!, ta podusia, najwierniejszy przyjaciel, cichutko
wysłucha i przytuli,
Serdeczności
Bardzo fajny wiersz o swojej
przytulance, ja też bez małej podusi nie zasnę.Podoba
mi się.
Pozdrawiam.
No i udane. Jest ere.
Świetne erekcjato - lubię tego typu wiersze!
Pozdrawiam ciepło.E.
no cóż mogę napisać pięknie:)))
oj..jak ładnie..ale zaskoczyłaś mnie zakończeniem :))
chociaż..może "kolorowy jasieczek" nie jet tylko z
pierza... :)) pozdrawiam:)
Witaj Grażynko:)
Czytam, chwila niepewności, szukam go i wreszcie
dorwałam swoją przytulankę, której nie opuszczę, aż
do...
Pozdrawiam serdecznie, miłej nocy skoro mowa o jaśku:)
Wspaniały przyjaciel... i wiersz! Pozdrawiam ;D
ciepło miło i przytulnie
w sen z taka podusia warto się wybrać
dobranoc
Dziękuję bardzo za przeczytanie mojego wiersza i cenne
sugestie. Serdecznie pozdrawiam
Do podusi, zwierzenia i żale czasem łzy popłyną.
Wydaje mi się, ze za dużo słów w zakończeniu, jak na
erekcjato:) Miłego dnia:))))
Kazdy kogoś ma..pozdrawiam