Erotyk fachowy
Szpachluj, przenicuj,
frezuj i gładź,
jak deska mój mistrzu,
czy ugnę się – sprawdź!
Bejcuj i szlifuj,
i w trybach przykręć,
gdy trzeba mocarzu
potrafisz – niezwykle!
Omuskaj, odkurz
i jeszcze raz,
gdy w rękach fach masz,
wracasz do fraz.
Żadna materia,
przaśna histeria,
nie rządzi mistrzem
w jego misterium!
Komentarze (22)
Huahua ten wiersz powala. Budzi takie skojarzenia.
Jak się zna na swoim fachu to nie będzie obciachu :)))
Kiedy idzie do fajnej dziewuchy
nie może odwalać fuchy ;)
Na pewno stanie na wysokości zadania po takiej
zachęcie :)
...żebyż to kobiety miały instrukcje jak szafki z
"Ikei"...! Nie byłoby programów typu "Usterka" ;)
cytat, który mi się skojarzył:
"(...)byli za to bardzo oczytani. Naczytali się
instrukcji obsługi łechtaczki, punktu G, wiedzieli
wszystko o grze wstępnej i oksytocynie i traktowali
mnie jak kino domowe. Naciśnij tutaj, przekręć gałkę
tam, trzymaj dwa wciśnięte przyciski przez minimum
pięć sekund i będziesz miał najlepszą jakość obrazu i
najlepszy dźwięk."
J.L.Wiśniewski: „Kochanka” („Eksplozje”)
:)
Hmm: Bierz się do roboty!
Nie czaruj, zacałuj!
Pozdrawiam
:))) Dobre!
Jestem bardzo na tak. :))
Świetny :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
:)) To się nazywa, być w dobrych rękach. Miłego
wieczoru:)
:)) To się nazywa, być w dobrych rękach. Miłego
wieczoru:)
:))
Zapewne fachowiec będzie wiedział jak skorzystać z
instrukcji, bo jakżeby mogło być inaczej? :))
Oddaję się w darze,
bądź moim stolarzem. :):)
ćwiczenie czyni mistrza
Hmm... Nigdy w życiu nie myślałem, iż kiedyś będę
żałował, że nie zostałem budowlańcem...
Świene! Nakręca. - Inspiruje i umocowuje "majstra" czy
też mistrza.
Pozdrawiam Marce: najlepszego:)