Erotyk z przymrużeniem oka...
Blask Księżyca oświetlał nasze lica
kiedy latem w trawie skłoniliśmy się ku
zabawie…
Gwiazdy nad nami niczym alejami
błądziły po czarnej niebios
otchłani…
Księżyc z góry wszystko obserwował
I tak to w pamięci swej zanotował:
Rozpiął bluzkę swej ukochanej
i zaczął wędrówkę po krainie
nieznanej…
Placami błądził po mapie jej ciała
Ona niby płocha, a jednak więcej wciąż
chciała
Pragnieniu temu końca nie było
póki się w rozkosz nie zamieniło…
Komentarze (2)
No tak, ale czy to aniołkom przystoi tak sie kochać?
hi hi ja myślałam że aniołki nie potrafią pisać
erotyków , ale widzę że piszą i to niezłe . Brawo.
Zaczęcający do czytania wiersz... w ciekawy sposób
zostawia czytalnika z pewną dozą niedopowiedzenia....
smaczne