Esej jakby prawdziwy
Większość żyje bezrefleksyjnie
nie mają zasad norm czy odniesień
na samej górze banda cwaniaków
w świecie wygodnym
bez Boga
poza odłamkiem ludzi kultury
(z dużym procentem zwykłych ciułaczy)
którzy wydają się coś odczuwać
szukają piękna w każdej postaci
niebo i słońce jak malowane
doprowadza jednak często do pasji
a przecież życie nie jest banałem
próżno go szukać w tanich romansach
(zazwyczaj z nudów czytanych)
zaś krwi wylanej oraz cierpienia
nie zapomnę nigdy
twoja odpowiedź nie wolno sądzić
i pozostawiasz to Najwyższemu
samo współczucie zamienisz w lament
nawet modlitwa nie zmieni świata
pomyśl o zbrodniach bez kary
zło przywdziewa przeróżne maski
bicie kopanie wynik frustracji
widzę na co dzień zdaje się lepsze
doprawdy urocze
z uśmiechem na twarzy
Komentarze (32)
Bardzo na tak!
Pozdrawiam :)
fantastyczny jest ten wiersz chachar ! naprawdę mądry
i bardzo prawdziwy