Esej jakby prawdziwy
Większość żyje bezrefleksyjnie
nie mają zasad norm czy odniesień
na samej górze banda cwaniaków
w świecie wygodnym
bez Boga
poza odłamkiem ludzi kultury
(z dużym procentem zwykłych ciułaczy)
którzy wydają się coś odczuwać
szukają piękna w każdej postaci
niebo i słońce jak malowane
doprowadza jednak często do pasji
a przecież życie nie jest banałem
próżno go szukać w tanich romansach
(zazwyczaj z nudów czytanych)
zaś krwi wylanej oraz cierpienia
nie zapomnę nigdy
twoja odpowiedź nie wolno sądzić
i pozostawiasz to Najwyższemu
samo współczucie zamienisz w lament
nawet modlitwa nie zmieni świata
pomyśl o zbrodniach bez kary
zło przywdziewa przeróżne maski
bicie kopanie wynik frustracji
widzę na co dzień zdaje się lepsze
doprawdy urocze
z uśmiechem na twarzy
Komentarze (32)
witam ładnie ...pozdrawiam ciepło
Dobra refleksja +++. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.
I to jest prawda zło zakłada różne maski,no ale co my
możemy- w takiej obłudzie obok przyszło nam
żyć.Pozdrawiam Mariuszu.
Obnażyłeś naszą rzeczywistość.Mądre i ciekawe
rozważania.Pozdrawiam serdecznie:)
Dobra refleksja! Zastanowi niestety tylko tego
zapracowanego. Zbrodniarze wierzą w inne bóstwa.:(
Pozdrawiam :)
Świetny wiersz, warto się zatrzymać.
Podoba mi się ...
Pozdrawiam milutko:)
Mądry i przemyślany wiersz, też mam podobne odczucia i
nie wiem jak temu przeciwdziałać.
Pozdrawiam serdecznie :)
Myślę, że esej prawdziwy w każdym calu.
I właśnie w takim świecie
przyszło nam żyć bez widoków
na lepsze:}
Jaka pogoda za oknem, taka rzeczywistość.
Ciekawie napisane, pozdrawiam.
za Jackiem Pozdrawiam Arku:))
Właśnie taka jest szara rzeczywistość
Pozdrawiam Arku:-)
Uśmiech na twarzy musi być, nie ma co :D Pozdrawiam
serdecznie +++
Jaa za Jackiem taka jest nietety rzeczywistośc
pozdrawiam:)