Ewa
Dla tej,której nie ma już między nami...
Kiedyś była wszystkim,dziś jest
wspomnieniem
Chciałem oddać jej serce,ale ta miłość
odchodzi w zapomnienie
Odchodzi i nie wróci jak sen urwany w
najpiękniejszym momencie,
Cienka nić życia rozerwana na stromym
zakręcie
Stoję na dróżce,patrzę,czuję i wspominam
Kiedyś tam stała Ewa,piękna dziewczyna
Teraz widać tylko mgłę i szare
wspomnienia
Zasypane ślady i zakopane marzenia
Do widzenia Ewo,żegnaj na zawsze,
Wszystko kończy się jak w teatrze
Kurtyna zapadła,światła zgasną
Obudźmy wspomnienia zanim zasną
Komentarze (3)
...kiedyś tam stała Ewa" - dwuznaczne stwierdzenie,
ale jeśli łączyła prawdziwa miłość i teraz Ewa u bramy
Piotrowej, to tylko szczere współczucie dla Peela, zaś
co do budowy wiersza, to oczywiście jak wszędzie się
przyczepiam o gramatyczne rymowanie. (zasną/zgasną,
marzenia / wspomnienia, momencie/zakręcie). to nie
moje czepialstwo, to prawda.
sliczny, po prostu przesliczny
wiersz napisales:)
"A teraz będzie o tym..jak Ewa śpi..Oby jej sen był
złotem..co w czerni lśni.." :( M.