Ewokacja
Płynę ławicą wspomnień
przez ocean
dopływam do portu
gdzie w knajpce
barman smętnie nuci
ulubioną melodię
gdzie rybak na nabrzeżu
łowi księżyc
łódź rozkołysana na falach
marszczy wodę
nie ma już tego portu
tej łodzi
śladu bosych stóp na piasku
i nie ma także tej dziewczyny w liliowej
sukience
rozpłynęła się
w porannej mgle
poprawione
autor
Babcia Tereska
Dodano: 2018-10-13 00:18:16
Ten wiersz przeczytano 1596 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
Trudno uwierzyć że to rzeczywistość, ale takie nasze
jest życie. Pozdrawiam serdecznie
Zapraszam do obejrzenia filmiku Ziuki do mojego
wiersza "Przyszła jesienią"
https://youtu.be/Yua6Igs-EvA
Andrzeju, może byłeś w tej knajpce nad morzem, :)
pozdrawiam
Skąd ja to znam?
Przecież jeszcze nie jestem dziadkiem.
Witam gości, życie mija, zmienia się, daje nowe
wyzwania, w jesieni też cieszy.
miłej niedzieli wszystkim
Tereniu, aż chce się powiedzieć szkoda, że to tylko
sen?
Urzekłaś mnie tym wierszem moje klimaty wszystko, co
związane z morzem to moje:)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
ładny
piękne, nostalgiczne zakończenie
To jest wlasnie smutne, tak szybko mijamy zycie,
pozdrawiam.
Witam weekendowo, miło, że zajrzeliście, dziękuję.
Ostatnio mam trochę mniej czasu na czytanie ale w nocy
nadrabiam.
Miłej niedzieli
Ładny wiersz osnuty mgiełką melancholii
Tyle miejsc ważnych da nas już nie istnieje...
lubię takie senno-zamglone wiersze.
trochę wspomnień, trochę marzeń, sporo subtelności,
dużo liryki.
przyszło mi do głowy skojarzenie z moim wierszem
"Obrazy". jeśli nie czytałaś, to zapraszam.
pozdrawiam serdecznie :):)
Dobrze, że nie ma, zmarzłaby nad ranem (w samej
sukience... to tylko ładnie wygląda). Pozdrawiam:)
Miło mi ze przeczytałaś...dziękuję za dobre słowo.
Ładny wiersz!