Fala
Karolinie Pęskiej .
Szkoda , że odchodzisz
brzegiem plaży przez gorący piasek
zostawiając płytkie ślady stóp
nadchodzi fala i zabiera to wszystko
Bije wiatr swym chłodem
zostawiłaś tu swój uśmiech
liście szepczą byś wróciła
fala przełamuje twoją urodę
Serce spoczywa na dnie
morze wznosi krzyk
czemu tak wolno błądziłem ?
fala rozumie nadchodzi znów ...
Odczuwam brak smutnej siły
nie potrafie już nawet
zanurzyć wiadra w studni nostalgi
co chwile jak fala , rozbity o brzeg .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.