z falą...
Płynę na statku przez morze życia
i wbijam oczy w ląd ukochany
tam zostawiłem serce z miłością
krajobraz szczęścia niezapomniany
tam twoja radość uśmiech na twarzy
i błękit oczu - nieba odbicie
łza co spływała przy słowie żegnaj
do dziś utkwiła w mojej psychice
każde wspomnienie chwili rozstania
chce wyrwać serce, mózg mi rozrywa
więc płynę w przestrzeń bliżej nieznaną
fala po trochu przeszłość rozmywa.
Komentarze (31)
Bardzo pozytywnie, do przodu mimo bolesnych wspomnień.
Podoba się :)
"i błękit oczu - nieba odbicie" dałabym właśnie tak, z
myślnikiem, i jeszcze nieznaną chyba razem.
Pozdrawiam ciepło :)