Falenica - powrót do przeszłości
Pamięci moich kochanych,których już nie ma...
Jak ja tęsknię za tamtą starą Falenicą
gdzie kochany dziadek na powitanie
w geście miłości rozkładał ramiona
i ja śmiejąc się tak bardzo go witałem
tam na rowerze pędziłem z uśmiechem
na opalonej dziecięcej twarzy
na te polany żółte piaszczyste
niczym z cudownej nadmorskiej plaży
gdzie o brzeg rozbijają się wciąż fale
nieopodal konie podkuwali kowale
czułem ten zapach z każdym oddechem
z palonego drewna z kuźni paleniska
kiedy jako malec popatrzeć chciałem
ciekawy innego świata całkiem z bliska
jak ja tęsknię
do tych zagajników pachnących żywicą
gdzie babcia zbierała maślaki i kurki
błękitne niebo było zawsze takie czyste
bez ani jednej choćby małej chmurki
dziś nowe szyszki leżą na polanie
i trawa usycha jeszcze nieco zielona
na wiosnę wszystko się znów urodzi
oprócz tamtego starego czasu
co przemija i na zawsze odchodzi
przeszłość zasypała ścieżki do lasu
dziś już nie ma tych rowerów
ktoś oddał je wszystkie na złom
wujków i ciotek też nie ma już
pozostały tylko ogrody i dom
ale już nie ten sam
nie ma już babci i dziadka
w zimnej mogile wszyscy śpią
wspomnienia wracają
i w pamięci się rwą
czasu nie cofnę
największa od zawsze to zagadka
dlaczego nie wróci nigdy stary kurz
myśl moją w sercu znów więzi
Falenicy ukochanej wspomnienie
patrzę na ptaka co kołysze się na gałęzi
on tylko jest naprawdę wolny
on nigdy nie będzie sam
jak serce samotne co do minionych
lat tęskni nieustannie daremnie
do tych lasów iglastych wiecznie
zielonych
gdzie drzewa rzucają jesienne już cienie
inna jesteś Falenico
bez bliskich moich
bez lat dziecinnych
tak niewinnych
i beze mnie
chłopca bez trosk małego
bo serce już też nie takie młode
posiwiały już nie tylko moje skronie
lecz ja tam jeszcze powrócę
podam rękę tym sosnom na zgodę
potem chwycę starą gitarę w dłonie
i falenicką balladę zanucę
ze sztambucha pożółkłego
jak ja tęsknię za tamtą starą Falenicą
Komentarze (16)
Moje serce tez bardzo tęskni
Piękne słowa pozdrawiam i miłego dnia