Fasolka
mała jak okruszek
lekka jak listek na wietrze
ciężko z utrzymaniem pionu
tylko ty kierujesz jej życiem
codziennie na paluszkach
cicho, cichuteńko
by nie obudzić
gdy płacze
podajesz jedzenie
gdy się przekręci
głaszczesz po policzku
mała fasolka
uśmiech promienny
oczka jak dwa węgielki
zamazany obraz
oj tul ją
tul mocno
by rosła na obraz i podobieństwo
twoje
autor
karolinabojzan
Dodano: 2014-11-21 10:06:56
Ten wiersz przeczytano 2601 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Może masz na myśli swoje maleństwo, czyli dziecko,
żeby wyrosło na Twoje podobieństwo:). Pozdrawiam
serdecznie
Bardziej mi to do kotka lub pieska pasuje, ale ogólnie
sympatyczny.
Przyjemny cieply wiersz pozdrawiam
udany ciepły wiersz pozdrawiam