Marnotrawstwo
Bóg mi dał talenty,
Nie jeden lecz parę,
Ale mądrość zapomniał,
Poskąpił zalety,
Nie dodał, dasz wiarę?!
Więc po co obdarzał
Mnie w niebie tak hojnie,
Gdy teraz nie mogę
Spać w nocy spokojnie,
Bo patrzę w podłogę
I myślę bezmyślnie,
Co za te talenty
Odkupić od życia,
Bym mógł je radośnie
Wykorzystać wszędy
Dla dobra współżycia
Mojego i innych.
Sam sobie jam winny?!
Że nie mam mądrości
Co talentem rządzi,
Tej umiejętności,
Z którą nikt nie błądzi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.