FLIRCIARZ
Jedno spojrzenie w oczy.
Krotka wymiana zdan.
Nieuchronne dotkniecie.
Niewinny pocalunek.
Jestem Twoja lecz Ty mnie odrzucasz.
Nie narzuce Ci niczego.
Nie chcesz - nie dostaniesz!
Mezczyznie, przez ktorego zaczelam traktowac plec przeciwna jak maskotki... Ale pojawil sie ktos, kto mnie usadzil...:-)
autor
MALENKA
Dodano: 2006-08-28 11:18:50
Ten wiersz przeczytano 562 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.