Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Fortel i Metamorfoza

Pewna pani była gruba, i pomimo… a może właśnie dlatego,
miała amanta niejednego.
Przed mężem zazdrosnym strasznie,
chowała gachów - nie w szafie,
pod łóżkiem, za oknem,
to banalne okropnie.
Paniusia była odważna i harda,
więc chroniła kochanków
w tłuszczyku fałdach.
Tworząc nastrój
do rozmyślania,
jak będzie namiętnie, gorąco, cudownie,
gdy mąż, nasyciwszy chuci, pójdzie.
Niektórzy panowie,
po dziś dzień
w tych piernatach
się pieszczą.
Do świata
już nie chcą.

***

Od poniedziałku się odchudza.
Na poważnie, nie dla zgrywy.
Chce by wrócił czas szczęśliwy
pięćdziesięciu kilo.
Już tam ptaszki w kryjówkach kwilą,
że będzie się działo.
Mało jej życia, radości, uśmiechu… miłości…
Przepościł ją czas, przeleciał, przejechał, przewalcował.
Dlatego chciała się schować w zbędnych kilogramach.
Koniec z tym.
Tak obiecała
sobie, lekarzowi, Bogu.
Jeszcze raz spróbuje posmakować marzeń,
zdarzeń niepewnych,
podniety nocy,
radosnych poranków,
wieczorów brzemiennych nadzieją.

Ludzie się śmieją pod nosem,
to beznadziejne, to się nie uda.
Ona… znowu chuda?
Tak jak w dniu ślubu?
Mrzonka!

Czy pokocha?
Czy odkryje, odnajdzie, zagubione lata temu chwile?
Czy jak motylek, będzie się mienić tęczą?
Czy jej doręczą,
anieli skrzydeł wachlarze?

Cóż, w łańcuchu zdarzeń,
wszystko jest możliwe.
Najważniejsze,
że jeszcze,
żyje.

autor

DoroteK

Dodano: 2022-02-01 09:37:50
Ten wiersz przeczytano 3086 razy
Oddanych głosów: 64
Rodzaj Nieregularny Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (76)

wolnyduch wolnyduch

Tak, to prawda, że najważniejsze że żyje, tym bardziej
w dzisiejszych czasach, a co do otyłości, nigdy bym
się nie odważyła kpić z ludzi otyłych, bo jest to
choroba, a co do tego, że pani z wiersza miała wielu
adoratorów, no cóż, może poza fizycznością spotykała
osoby, które cenią nie tylko walory wzrokowe, choć
dziś to rzadkość, bo najbardziej cenione są bez
mózgowe, puste, ale za to piękne dmuchane lale, a tak
poza tym, warto się odchudzać, bo nadmiar wagi nie
jest zdrowy, to fakt, może doprowadzić np. do
cukrzycy, moja teściowa ją miała, ważyła ponad 100 kg,
ale jeśli o wygląd chodzi to teść nie wyobrażał sobie,
aby mógł związać się z chudszą, jemu taka tusza
pasowała, gust każdy ma inny, mnie też się niestety
przytyło, ale zwałów tłuszczu, póki co jeszcze nie
mam, choć są znam osoby, które je mają, na dodatek
nikomu to nie przeszkadza...
Pozdrawiam, dobrego wieczoru życząc, Dorotko, miło, że
znów piszesz, w swoim niepowtarzalnym, metaforycznym
stylu...

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Słusznie Dorotko najważniejsze,że jeszcze żyje po
takich tarapatach. Pozdrawiam.

sisy89 sisy89

Fajny wiersz, dla zdrowia warto :)
Pozdrawiam serdecznie :)

nureczka nureczka

Jak nie w tłuszczyku, to zachowa ich w głowie. A
zbędne kilogramy zawsze warto zgubić, przynajmniej
stawy odsapną.
Pozdrawiam, fajnie, że wróciłaś :)

Mily Mily

Pan Pączuś, Pan Boczek, Pan Torcik zawsze znajdzie
przytulny kącik ;)

Z dystansem o kg, które łatwiej przytulić niż porzucić
:)
Pozdrawiam :)

DoroteK DoroteK

@krzemanka :-) Twoje wskazówki zawsze na propsie :-)

Sotek Sotek

No cóż, przy odrobinie silnej woli plan może się
powieść:)
Lekki, humorystyczny przekaz wywołujący uśmiech:)
Pozdrawiam
Marek

Kri Kri

Wszelkie metamorfozy poprawiają samopoczucie, dodają
pewności siebie,
pozdrawiam serdecznie:)

Marek Żak Marek Żak

Zacne postanowienie, głównie dla zdrowia, a
najważniejsza w temacie determinacja.
Pozdrawia

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj Dorotko po dłuższej przerwie.
;)
Najważniejsze chyba jest aby peelka żyła sobie jak
chce. Co tam gadanie, no ale i każda zmora znajdzie
swego amatora. (Sorki, to takie powiedzonko /nie moje
:))))
Serdecznie pozdrawiam.

krzemanka krzemanka

Na wesoło o problemach z nadwagą.
Chyba napisałabym słownie
"pięćdziesięciu kilo", ale nie mnie tu decydować.
Fajnie, że Jesteś DoroteK. Miłego dnia:)

JoViSkA JoViSkA

Myślę, że peelka ma dostateczny bodziec, aby swój cel
osiągnąć i znowu posmakowań marzeń...życzę powodzenia
:)
Pozdrawiam ciepło Dorotko :)

szadunka szadunka

Póki, życia, póty nadziei na zmiany.
Pozdrawiam serdecznie.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Mąż wraca niespodziewanie wcześniej z delegacji i
zastaje żonę in flagranti z jakimś panem.
Co to ma znaczyć?! - krzyczy.
Ty nie wrzeszcz mi tu - odpowiada żona - ty siadaj,
patrz i ucz się!

Pozdrówka, Dorotko :-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »