Fortepian...Stary
Na Starym Mieście, przy starej ulicy
W staruśieńkim domu, na dole w
piwnicy
Fortepian stał... stary, co już nie
pamięta
Jak dżwięki brzmią, bo cisza je pęta.
Chciałby raz zagrać by ciszę
przekrzyczeć
By ludziom dać radość by widzieć ulicę
W oknach salonu starego domu
Lecz o swych marzeniach nie zagra...
Nigdy nie zagra nikomu
autor
david2323
Dodano: 2006-07-12 20:32:33
Ten wiersz przeczytano 722 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.