FRASZKA - IGRASZKA
Adorowana przez dwóch wielbicieli
pani nie wiedziała, którego chce
zwlekała ciągle, aż którejś niedzieli
rzekła - o mojej miłości moneta wie.
Rzuciła wysoko monetę w górę
czekając na wynik - awers czy rewers
lecz moneta wpadła w dziurę
i żaden adorator z nią nie jest.
I jaki morał wynika z fraszki
.... nie baw się uczuciami......
to nie igraszki.
autor
DAGMARA
Dodano: 2009-03-02 10:39:37
Ten wiersz przeczytano 2754 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
widzę, że chyba nie znajdę u Ciebie nic
interesującego. wciąż rym i rym. zatrzymałaś się. nie
ewoluujesz, niestety. i dziwi mnie liczba głosów na
Twoje "wiersze". czyżby po koleżeńsku?
heh, czytam fraszkę jak znak:))))...ale tak trudno się
zdecydować:)))))))
Uważaj Dagmarko by i Ciebie nie ponieśli, może to nie
Pani Błońska a Ty masz takie chody u admina, że
pociągnęłaś za stosowne sznurki i zlikwidowano konto
Wolfa? To, że nie masz pojęcia o poezji i nie
rozumiesz jego wierszy nie znaczy, że kazdy z nas jest
imbecylem i półinteligentem. Ludzie chcieli czytać
Wolfa i uczyć się od niego, bo warto. Piszał POEZJĘ,
nie grafomańskie bzdety jak ty.
oj to prawda że nie należy bawić się uczuciami, morał
sam wypływa
Super , fraszka -igraszka, ale nie w życiu
Świetnie! Wesoła i mądra ta Twoja fraszka:)
puenta we fraszkach okazuje sie dobrym moralem,w
twoim przypadku takze:)
Ja osoboście wolę słuchać głosu swego serca, ale
wierszyk na tak, pozdrawiam.
racja ... brawo .. :))) ++
medycyna i numizmatyka znają takie wzorce - że moneta
spadając ustawi się sztorcem.
DOBRE dobre
plusik oczywiście :)
Bardzo mądra puenta w Twojej fraszce. Uczucia to nie
igraszki.