Fraszka o problemach
Z okazji Dnia Zdrowia czyli uśmiechu....
poskładałem jak umiałem
te problemy w szafie
możesz spokojnie oddychać
na nowej kanapie
problem rano będzie znowu
gdy idąc do pracy
szafę swą otworzyć musisz
aby wyjąć płaszczyk
mały problem mamy - stary
już jest na podłodze
wcale nie wyjmować płaszcza -
duży problem rodzę
prócz więc starych ciągle nowy
może już dołować
chyba żeby każdy problem -
rozwiązać nie chować
autor
Mms
Dodano: 2016-04-06 22:56:09
Ten wiersz przeczytano 2011 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (49)
ale czemu ja się pytam te "twe" w drugim wersie ;-)
więcej uwag nie pamiętam ;-)
Witaj blondyneczko:) Dziękuję za miłe odwiedziny i
zabawny komentarz:)
Podoba mi się...:) Pozdrawiam.
Słyszałam taki kawał. Żona do męża - kotku nasza szafa
mocno skrzypi. Ciekawe co to - mówi mąż.
Żona - wieeeeem, to moje ubrania wychodzą z mody:)))))
Udany wierszyk Mms, pozdrowionka i miłych senków:)