Fraszka o problemach
Z okazji Dnia Zdrowia czyli uśmiechu....
poskładałem jak umiałem
te problemy w szafie
możesz spokojnie oddychać
na nowej kanapie
problem rano będzie znowu
gdy idąc do pracy
szafę swą otworzyć musisz
aby wyjąć płaszczyk
mały problem mamy - stary
już jest na podłodze
wcale nie wyjmować płaszcza -
duży problem rodzę
prócz więc starych ciągle nowy
może już dołować
chyba żeby każdy problem -
rozwiązać nie chować
autor
Mms
Dodano: 2016-04-06 22:56:09
Ten wiersz przeczytano 2010 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (49)
Dobre przesłanie
ciekawe rozwiązanie... pozdrowienia :)
Dzięki,no to odetchnęłam z ulgą, bo on mnie nie
odwiedza:)
Mms, odpowiadając na Twoje pytanie: jesteś tu od
jakiegoś czasu, więc powinnaś się zetknąć ze stażem,
który z uporem walczy o poziom beja.
Witaj Augustynko -miło Ciebie tu spotkać przy tych
problemowych porządkach :)
Bardzo mi się podoba. Ciekawe podejście do problemów.
Pozdrawiam Augustyna
No pewnie - lubię przestrzeń :)
Może po prostu nie kupować szafy :)
pozdrawiam
Madame Motylek - a widzisz co dwie głowy to nie jedna
:)
No i mamy problem:)
Można by wszystkie płaszczyki trzymać porozrzucane po
domu,tylko
wtedy po co szafa?:))
Pozdrawiam:)
Witaj i dzięki słoneczna Mirabellko:)
to tak jak z moją komórką na działce - póki jej nie
otwieram to nie ma problemu - jak otworzę to wszystko
wylatowowywuje na mnie!
Wiem sporo na ten temat , i wciąż nic nie wiem -
świetny ! Usciski serdeczne
Wiotaj Stello i Baluna -
a w Waszym towarzystwie -
to promiennie:)
Ani do szafy ani pod płaszczyk tylko najlepiej na
gorąco je rozwiązywać,to nie będą się piętrzyć bo
któregoś dnia do szafy nie dadzą się wcisnąć.Miłego
dnia.
Fajnie, na dzien dobry :)
ozdrawiam, wiosennie Mms:)