Fraszka redaktorska
Raz jeden redaktor z Łomży
W faktach się strasznie pogrążył
Nie mając jak wybrnąć z tego
Zrzucił na kark drukarskiego
-chochlika
***
Garść sensacji co, pęcznieje
Szczyptę faktów i morału
Wścibstwa trochę, co się sieje
I artykuł masz pomału
***
Redaktorzy komentują
Jak z rękawa sypią gromy
Tylko czasem coś zepsują
Ale temat już miniony
***
Życzę, aby pan redaktor
W swej publicznej długiej mili
Zawsze faktem się kierował
A nie tylko prądem chwili
***
autor:inspektorek
Komentarze (2)
super słowa i lekkość twojego pióra to atrybuty
twoje......fraszka jak sie patrzy....
pozdrawiam....
Witam...pisanie o niczym,albo tzw.tematy zastępcze na
czasie...świetnie ubrałeś w słowa
myśli...pozdrawiam...fajnych snów