fraszki quasi-erotyczne
"archeolog"
twierdzi, że kocha stare ruiny
lecz do łoża nieustannie bierze
o trzydzieści lat młodsze dziewczyny,
bo ponoć one utwierdzają go w wierze,
że dokopie się i swoim odkryciem świat
zachwyci -
choć jego łopata trzonek ma taki
sobie;tyci!
"spóźniona"
kiedy już postanowiła dopuścić do głosu
zmysły
zabrakło chętnych, by konsumować jej
zamysły,
bo żaden maczo nie skosztuje łykowatej
kalarepy
kiedy wokół wyrastają młode zdrowe
"rzepy"!
12.06.2011
Komentarze (28)
fajne. pozdrawiam
re tańczącej z wiatrem; niech ci się dobrze w tej
wojnie dzieje, choć on dysponuje dłuższym stażem - ty
chyba mocniej wiejesz i z Beja nie zwiejesz!
re wiesolkowi; tobie to dobrze, ty jeszcze młody, masz
swoje zęby - gryźć możesz szczypior, starą kalarepę i
jeść otręby!
re krzemance: Aniuta! w tym wieku - sprawnie się rusza
tylko powieką..
oj łykowata ta kalarepa
miłego dnia:)
Obie super:-) :-) :-) . Miłego dnia:-)
:)))
Problemy z seksem:
ona nie lala,
do tego jeszcze
pompka nawala.
Miłego dnia.
To nie koniec archeologii, jedynie smutny koniec
archeologa.
A co do warzyw - szczypiorkowi na wiosnę (jeszcze na
cza się, wiosna nie minęła) i łykowatość nie
przeszkodą.
:)) "łykowata kalarepa"
Dobre.
dla mnie bomba, pozdrawiam
:) Uśmiechnęły :)
Dodam krótki rym -
tak trzim! :)
Dobre te twoje fraszki .Mądrze piszesz-po co kosztować
łykowatą kalarepę jak wokół są młode rzepy -póżniej
się może nią odbijać pozdrawiam
Bardzo fajne,dzięki za humor,
który tak potrzebny
Powinnam dawno spać,ale
pewnie długo nie zasnę,
bo mi ktoś podniósł za bardzo
ciśnienie,przez to kilka godzin spać będę,jednak myli
się ktoś
iż z beja odejdę,
właśnie dlatego,że tego pragnie
konto tutaj zostanie,
nawet gdy pisać nie będę
to będę wpadać i
punktami ludzi naradzać,choćby
i bez komentarzy:)