Fraszkowanie
.. ot tak, na zawołanie ...
Rękę swoją oddać mu chciała
On myślał inną częścią ciała
Do zmiany wielbiciel skory
Szybko nauczył się pokory
I choć owoc był to zakazany
Magicznie został rozebrany
... i jaki z tego morał :) ? ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.