Fryzjerka
przyszły ciemną nocą
czesała po kolei
rzut oka i wiedziała
na bok, czy do tyłu
dawno nie szalała
z fantazją tapiruje
wielkie nic, a jednak
głaskanie ma urok
żelu trochę
nie na włosy do środka
parę ruchów wymownych
i - znów czesać się musi
12.05.2009
Komentarze (33)
Ta fryzjerka to tylko przenośnia...przyszła i to
najważniejsze ...że pomogła ...:) Pozdrawiam
super wiersz...pozdrawiam
dobra niedobra fryzjerka , pozdrawiam