O gajowym Jerzyku 299
oby ten ostatni się nie ziścił...bo co zrobią wtedy chłopcy ?
Gajowy Jerzyk z wioski Dąbrówki,
podrywał panny te z młodzieżówki.
Sylwetkę podziwiały
i wkrótce oniemiały,
gdy włożył stringi miast kąpielówki.
Gajowy Jerzyk z wyspy Madera,
z turystką zgrywał raz bohatera.
Kiedy snuł dalsze plany,
został znokautowany.
Turystka była żoną… boksera.
Gajowy Jerzyk pod Międzyzdrojami,
opalał ciało między dziewczynami.
Śliczne były uśmiechnięte,
ale wszystkie dlań zajęte,
bo były razem ze swymi… żonami(!)
Komentarze (16)
Świat zmierza w takim kierunku, ze kto wie, co będzie
za parę lat xD Pozdrawiam serdecznie +++
Masz worek bez dna z przygodami niestrudzonego
Gajowego Jerzyka, ubawiłeś :)
W drugim bym napisał że turystka miała pieska boksera
a pozostałe bez sugestii na plusa pozdrawiam z
uśmiechem:)
Nie wyobrażam sobie dnia bez Jerzyka. Pozdrawiam Maćku
:)
Dobre limeryczki.
Fajnie odwiedzić tego Jerzyka,
który po plażach wesoło bryka ;)
Pozdrawiam :)
Fajne, fajne.
Pozdrówki Maćku:)))
To one były ze swymi żonami?
Chyba coś pokręciłam z tym czytaniem.
A limeryki fajne.
Świetne, umiesz uśmiechać
Pozdrawiam ciepło :)
fajne (i na jeden temat.)
:)
Kiedy gajowy bywał w Sopocie,
to otaczały go dziewcząt krocie,
a żadna z tej gromady
wówczas nie dała rady
do preferencji Jerzyka dociec.
Miłego dnia:)
Gajowy Jerzyk raz w Ałma Acie
Poderwał własną żonę na czacie.
(Gdy się przekonał,
Że to jest żona
Opadły: szczena, ręce i gacie.)
Z przyjemnością czytam Twoje limeryki. Udanego dnia:)
Witaj,
wszyustkie fajne.
Dość oryginalny (świeży) wydaje mi się ostatni...
Uśmiech - ten ze samego rana.../+/.
Świetne limeryki - pozdrawiam Jerzyka odwiedził
Międzyzdroje tu na plaży wszystko może się wydarzyć:-)
pozdrawiam z gorącej plaży:-)