O gajowym Jerzyku 420
Wyjątkowo cztery Jerzyki w odcinku - czwarty jest na zamówienie Marka (Sotek)
Gajowy Jerzyk koło Bobrowy,
czasami bywa dość pomysłowy.
Wydał właśnie zarządzenie,
by wyswatać swe jelenie.
Udzieli ślubu im on… gajowy.
Gajowy Jerzyk w dolinie Soły,
zatrudnił w domu mądre dzięcioły.
Za dużo nie gadają,
morsem listy nadają.
Po zaliczeniu Jerzyka szkoły.
Gajowy Jerzyk we wsi Grębosze,
tracił swe kurki i nie po trosze.
Teraz już ma strażników
do wszystkich swych kurników.
Pilnują drobiu – lisy… jarosze.
Gajowy Jerzyk raz w Kędzierzynie
kochał się bardzo w ślicznej
dziewczynie.
Umówił się na spotkanie,
lecz nie wziął zegarka na nie.
Na randce bowiem wolniej czas płynie.
Komentarze (16)
Gajowy Jerzyk wszystkich za komentarze pozdrawia
z podobaniem :)+
Udane wszystkie. Dzięki za uśmiech. Pozdrawiam :)
Witaj,
bardzo mi tym razem spodobały się wszystkie bez
wyjątku.
Pomysłowe i dowcipne.
Pozdrawiam niedzielnie /+/.
Telenowele można by nakręcić z tym Gajowym
Jerzykiem:)) Pozdrawiam z + i uśmiechem :)
ten Gajowy Jerzyk to ma głowę nie od parady,
pozdrawiam serdecznie:)
Świetne wszystkie,
no proszę,
u Gajowego Jerzyka
wszystko możliwe,
nawet lisy jarosze,
z uśmiechem,
pozdrawiam serdecznie:)
Ładnie:) Miłej soboty
Jak zwykle świetne!
Fajnie się czyta i poprawiają nastrój.
Pozdrawiam z uśmiechem i życzę dobrego dnia.
ciekawe jak zmodyfikował lisy?
Za poprzedniczkami:). Pozdrawiam
Za Krzemanką :)
:) Najbardziej podoba mi się ten na zamówienie. Miłego
dnia:)
Jak zwykle Maćku super:)
Pozdrawiam:)
Bardzo na tak, wszystkie, ale pierwszy naj :))))