Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

O gajowym Jerzyku 93

Gajowy Jerzyk z wioski Konewki,
z babami śpiewał co dzień przyśpiewki.
Aż się raz nań wkurzyły,
z kapeli pogoniły.
Bo tylko w śpiewie był zbytnio krewki.


Gajowy Jerzyk koło Libuszy,
ostatnio żonie głowę wciąż suszy.
Aby choć raz pospołu,
zjedli garnek rosołu,
nawija więc makaron na uszy.


Gajowy Jerzyk ze wsi Skorupy,
nabrał werwy, gdy zjadł porcję zupy.
Żona nie musi prosić,
już poszedł łąkę kosić.
Po drodze skosił... cztery chałupy.

autor

Maciek.J

Dodano: 2019-06-22 09:23:21
Ten wiersz przeczytano 920 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Limeryk Klimat Ironiczny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

niezgodna niezgodna

...fajnie tak postrzegać świat,trochę z ironią i
półżartem:))

pozdrawiam...

jastrz jastrz

Kiedyś Jerzyka z Przechlewa
Spytano, na kogo się gniewa.
"Na Novalisa,
Bo o mnie pisał
I jeszcze się dureń wyśmiewał."

Maciek.J Maciek.J

pozdrawiam Wandziu

wandaw wandaw

Jak zawsze fajne limeryki o nieśmiertelnym Gajowym
Jeżyku:)
Pozdrawiam serdecznie Maćku :)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Bardzo fajne limeryki. Tylko chwalić.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)

anna anna

przyznaj się, co w tej zupie było

graynano graynano

Świetne ironiczne limeryki. Pozdrawiam ☺️

artur s artur s

Coś chyba było do tej zupy...:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »