Galeria doznań osobliwych
Jeżą Ci się włosy?
W głowie słyszysz głosy?
W ustach jakby piach?
To STRACH
Gdy ten napęcznieje
Żołądek szaleje
Pewność siebie znika
Nadchodzi PANIKA
Ta zaś z kolei, gdy się zmutuje
To całe tłumy w mig atakuje.
Dla informacji ta zła materia to nic innego
jest
Jak HISTERIA
koniec męczącego bełkotu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.