Gdy myślisz
wiersz z szuflady stary jak ja ..
Gdy myślisz
ja nie
to mylisz się
ktoś puka do drzwi
proszę wejść
widzę
zakrwawioną twarz
upadł
słów więcej nie powiedział
otarłem krew
otworzył oczy
zapytałem
pukałeś wcześniej gdzieś
tak
mówili
nie potrzebujemy tu ciebie
ty pierwszy rękę mi podałeś
zapytałem dlaczego otworzyłeś drzwi
może kiedyś
ja będę potrzebował pomocy
a ty mi swoją miłość
w kromce chleba podasz
ktoś kiedyś powiedział
jeden drugiemu jest potrzebny
to dlatego drzwi otworzyłeś
tak
On powiedział
otwórz serce pomóż jemu
ten Człowiek
miłość dla świata ma
ja Go słucham
tym głosem
jest Bóg i nasz Pan
Autor Waldi
Komentarze (30)
dał On nam nie tylko dłonie...
+ Pozdrawiam serdecznie
dobre serdeczności
Dopomóż dzisiaj
odchodzącym chwilom,
by jutro były warte
wspomnień.Pozdrawiam
:)
Człowiek człowiekowi pomocny w biedzie. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem.
Dobranoc waldi:)
I słuchaj Go dalej...pozdrawiam serdecznie
świetnie :) pozdrawiam i głos zostawiam +
Bardzo refleksyjnie.
Pozdrawiam Waldku.
P.S To jest wiersz młodzieniec...
Pozdro.
Witaj,
a ślepców coraz więcej...
Dziękuję.
Dobrze, że piszesz jak należałoby żyć.
Miejmy nadzieję, że znajdziesz naśladowców.
Miłego tygodnia.
Serdecznie pozdrawiam.
dobro powraca,,,pozdrawiam :)
Pięknie Waldi,dziękuję za Twoa ocenę,serdecznie
pozdrawiam :)
Witaj Walduś,
Tak pięknie napisałeś o ludzkich odruchach i
zakończyłeś cudowną puentą. Pozdrawiam cieplutko i
dziękuję, za kolejną miłą wizytę:)
:)