Gdy na Ziemię zlatują anioły...
Czasem anioły zlatują na Ziemię
nocą, tuż przed brzaskiem
Zataczając kręgi na zbożu
Czy słyszałeś?
Przeważnie to gałązka
lekko ociera się o okno
stuk puk stuk puk o parapet
Widziałeś anioła?
ma szatę z bieli
długą śniegową pelerynkę
i wianek z rosy
Czasem anioły zlatują na Ziemię
muskają skrzydłami twe dłonie
otulają głowę jedwabiem
Czy czujesz?
Nawet teraz oddechem
szepczą do ucha słowa nadziei
'In adien eneam'
'eneam odeute'ea'
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.