a gdy nadejdzie ten czas...
Matko ty która pod krzyżem
syna płakałaś...
łzy twoje są perłą w koronie..
_________________________________
i tylko dech piersi... smutek na czole
zmarszczki się tulą do twojego ramienia
każda była wypracowana
pamiętam cię mamo
przyszłaś do mnie żywa w śnie
choć serce moje płacze kochana
kiedy ja znów przytulę twe ręce tak
czułe
jak dziesiątkę różańca twojej chwały
to ty prowadziłaś mnie do pierwszej
Komunii
aleją jaśminu serce gorące
a wianek na głowie był także z jaśminu
dziękuję Ci mamo za opiekę
nastały ciężkie dla nas czasy
bo wirus zżera ten świat
już niedługo Komunia Święta
czy będzie ona w maju pokaże nam kula
Ziemia ptasich ptaków godów słońca
Komentarze (2)
Wzruszająca refleksja i puenta, pozdrawiam ciepło, w
zdrowiu spokojnej nocy.
Witaj kryst...
Bardzo wzruszające słowa.
Musimy jakoś tą pandemię, przetrwać.
Pozdrawiam serdecznie i życzę
samych dobrych, wiosennych dni,.:)