Gdy niepewny wiatr wieje
Przyszła do mnie myśl o śmierci,
Wolno wypalają się wszystkie moje chęci,
W głowie nawołuje mnie obcy głos,
Może pisany jest mi ten los,
Niczego od Ciebie teraz nie oczekuje,
Nie takim uczuciem w życiu się kieruje,
Niewiele brakowało mi do pełni radości,
Teraz, przepełniło mnie uczucie
niepewności,
Wiem, że w tym wszystkim nie jestem sam,
Myślę, czy coś jeszcze dla Ciebie mam,
Sądzę, że wiele dobrych rzeczy zrobiłem,
Lecz ponownie w ciemnościach zbłądziłem,
Niecierpliwie czekam na cudowne spełnienie,
Bo uważam, że to jest piękne marzenie,
Lecz nie mogę odnaleźć do niego właściwych
drzwi,
Być może to wszystko to tylko mi się śni?
Komentarze (4)
gdy niepewny wieje wiatr to schować się czasami
trzeba, przeczekać możliwe niebezpieczeństwa wg zasady
- strzeżonego sam bóg strzeże, a jeśli chodzi o wiersz
- to troszeczkę gramatycznych przesyceń.
Takie sny zdarzają się każdemu..ważne by ten sen był
tylko snem..a nie próbą urzeczywistnienia..Pozdrawiam
i głosik zostawiam:)
nawet jesli jest niepewny to ziarno zawsze gdzies
spadnie....
Hej obudź się! to tylko dziwny sen.
A na jawie otwieraj każde drzwi:z tupetem, rozmachem,
niepewnie i skromnie, z ciekawości i dla upewnienia..
tylko tak zobaczysz gdzie wejść. Super, powodzenia.