gdy śpisz...
dla Maji ode mnie kiedy spała a głowa moja wciąż myśli zbierała...
Gdy śpisz i chrapiesz na łóżku obok
ja przy nocnej lampce wciąż piszę
nie leżę przy tobie tak jakbyś chciała
wolę zapisać tę chwilę
zapiszę
gdyż nie wiem kiedy ponownie
świat nam pozwoli ją przeżyć
zapiszę
gdyż w ten o to sposób
będzie wspomnienie o tobie
i kiedy pisać w końcu przestanę
położę się blisko ciebie
całując nagie twe ramię
oznajmę, że jestem tuż obok
lecz chciałbym jeszcze z tej perspektywy
popatrzeć chwilę na ciebie
tak rzadko mam tę możliwość
by być tak blisko ciebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.