*Gdy spojrzysz w niebo...*
Gdybys tylko wiedzial...
Gdy spojrzysz w niebo...
Odslonie Ci siebie
Ujrzysz bieliste obłoki
To porozrzucane mysli,
Niedokończone słowa...
Gdy spojrzysz w niebo...
Tam wysoko nad Toba
Zastanow sie chwile....
Bo mogło być pieknie
Odsloniłabym Ci chmury...
Gdy spojrzysz w niebo...
Dowiesz sie o mnie
Gdy ono zaplacze deszczem,
Ja zaplacze lzami
Gdy ono sloncem ogrzeje
Ja ogrzeje usmiechem
Gdy spojrzysz w niebo...
To moje mysli
Zauważysz sklepienie,
Bez poczatku i konca...
Uwierz to moglaby byc moja milosc...
Gdy spojrzysz w niebo...
Znajdziesz uczucia
Zauwaz, za dnia bedzie piekne
W nocy zas szkaradne i ciemne...
Bo,
Dniem wyrazam radosc,
W nocy ukrywam zal...
...jak potrafie cierpiec
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.