Gdybanie
Gdyby ta miłość z nieba
była to dla każdego
Nie byłoby na świecie
człowieka samotnego
Gdyby miłość spadała
jak deszcz czy śnieg
z ciemnej chmury
czemu miałby jej skąpić
Ojciec Ten Nasz u góry?
Ona nie spada z góry
człowiek ją w głębiach swych rodzi
To dziecko własnej duszy
w organizm się życiem rozchodzi
Na duszę rodzicielkę
z dziecięciem w chroniących ramionach
czeka Ojciec na górze
Niech zatem będzie chroniona
Jak bilet jedynie ważny
przepustka jedyna do nieba
Mam parę biletów w ręku
Czy więcej mi potrzeba?
autor
zielonaDana
Dodano: 2019-01-23 18:15:12
Ten wiersz przeczytano 774 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Jest miłość, która rodzi się w nas, ale także jest
miłość, która spada na nas z nieba. Nieraz - zwłaszcza
kiedy jest śliczna pogoda, a ja mam chwilę wolną, by
pokontemplować naturę - odczuwam ją bardzo silnie.
"Gdyby miłość spadała
jak deszcz czy śnieg" - właśnie.