Gdyby nie te gwiazdy
Gdyby nie te gwiazdy,co by nas łączyło?
Co by się tą iskrą nadziei paliło?
I na ciemnym niebie w nieprzejrzanym
mroku,
dodawało ziemi blasku i uroku.
Na co bym patrzyła,gdy Tyś jest daleko?
Kto by mnie upewniał,że żyjesz,że
czekasz
gdybym nie wierzyła,że gwiazdka na
niebie,
ta jedna,jedyna należy do Ciebie.
Wiem,która to,drogi,bo najjaśniej
świeci,
tak mi się wydaje,tak mówią poeci.
Ostatnim łącznikiem między nami,miły
Są tylko te gwiazdy-oby wciąż się tliły.
Komentarze (4)
w Twoich wierszach duży ładunek emocjonalny,dlatego
zatrzymałam się przy nich. Postaraj się unikać zbyt
oczywistych rymów i oklepanych(np niebie-ciebie, one
same się narzucają:) )a wiersz od razu
"zyska"...poprawiłabym też zmrok na mrok(bo zmrok
raczej nie jest "nieprzejrzany")...z ciekawością będę
zaglądać do następnych:)
zaraz mi sie przypomina dziecinstwo i ksiazka,bardzo
madra zreszta, "maly ksiaze"..
co by bylo,gdyby nie ta iskra nadziei,ta Gwiazka ktora
nam przypomina ukochana osobe?piekny wiersz
Jaki tęskniący wiersz, pięknie i romantycznie
napisany. Oj mi sie tez zdarza patrzeć w gwiazdy
Supcio wierszyki niema co podoba mi się pozdrawiam ale
jakiś przekaz ma