….Gdyby nie to ale....
Ach, gdyby nie to małe ale,
byłoby życie niemal doskonałe...
żywcem do nieba można by iść
a tak znikamy, jak znika liść....
Była tak piękna, ponętna, ale,
wciąż jakaś niepewność się błąka
nie jesteś pewien, co będzie dalej,
a życie tak często z ciebie urąga.
I chciałeś dobrze, tylko, że ale,
brak pewności jest odczuwalny,
to był twój błąd wiesz doskonale,
a w sercu jest niezmywalny....
H.E.Ch Prawa autorsie zastrzeżone... 07.07.2014r. g. 18.25
Komentarze (4)
Witaj Erwin dawno Ciebie nie czytałem - pozdrowionka
Niestanowczość i niepewność swoich czynów i słów. Ale.
Nie uznaję tego:). Miłego:)
-- właśnie, zawsze jest jakieś - ale.. jak ja
zazdroszczę tym, którzy potrafią żyć chwilą...
pozdrawiam :))