a gdybym...
Gdybym miała władze nad mrokiem,
co noc wraz z nim przybywałbyś i ty,
wtedy nie bałabym się zasnąć, bo lekkie
w twoich objęciach stają się moje sny.
Jeśli potrafiłabym zatrzymać czas lub
sprawić by został moim niewolnikiem,
wykorzystałabym go najlepiej jak umiem,
nawet gdyby nazwano mnie grzesznikiem.
Gdybym miała taką moc, uciążliwe myśli,
bez wahania zamieniłabym w barwne
motyle,
by uleciały daleko w nieznane jak
najszybciej,
nie czekając dłużej na "odpowiednią
chwilę".
A gdybym jeszcze coś mogła zmienić,
chciałabym,
żeby moim Bliskim zawsze dobrze było jak w
Niebie
-by doznali takiego szczęścia jak ja,
nieustannie,
za każdym razem, kiedy mam w swych
ramionach ciebie.
- Józefina Litwin
Komentarze (3)
treść tu ponad formę, budowa wiersza odbiega od tak
zwanego wierwza dobrego, rytm nie jest utrzymany i
rym tak zwany 'pojedynczy", dlatego wg szkolnej
skali ocen tylko trzy plus; jako wskazówka na
przyszłość - rymuj ze sobą tylko różne części mowy.
slicznie każdy by pragnął tego
Właśnie zawsze zostaje to gdybym, ale wazne ze chcemy
i pruby podejmujemy.Pozdrawiam